Ważne zwycięstwo.
W drugim meczu sezonu przyszło nam mierzyć się z Ventusem. Przypomnę tylko że na orliku przegraliśmy z Nimi oba mecze, w pierwszym prowadziliśmy do przerwy 4-1 a przegraliśmy 4-5 (w strugach deszczu) a w rewanżu przegraliśmy 1-2. Także przeciwnik bardzo dla nas niewygodny mogło by się wydawać. Zebraliśmy się w silnej grupie tym razem 11 silnych, zdrowych (no może niektórzy mieli lekkiego kaca) facetów. W szatni pełna mobilizacja i punktualnie o 14:35 zaczynamy zawody. Na trybunach żony, dziewczyny, kochanki także wszyscy w pełni zmobilizowani. Początek meczu to badanie przeciwnika, kilka prostych błędów z jednej jak i z drugiej strony, kilka ciekawych akcji. dochodzi 10 min faul w polu karnym i sędzia pokazuje na "wapno". Do piłki podchodzi Jaro i pewnie wyprowadza nas na prowadzenie. Niestety już minutę później sędzia pokazuje na "wapno" ale w drugą stronę. Piłka trafia w rękę Seby (to już drugi raz w tym sezonie)i jest karny. Jerzy strzela mocno w środek bramki i zaczynamy mecz od początku 1-1. Widać było że to nam bardziej zależało na zwycięstwie w tym meczu. Siadamy na przeciwnika i na początku drugiej połowy w zamieszaniu pod bramką Piotrek znajduje się w odpowiednim miejscu i ponownie wychodzimy na prowadzenie. Przeciwnicy nie mając nic do stracenia rzucają się do ataku i Mateusz w bramce ma co robić ale robi to na tyle dobrze że to my po jednej z kontr podwyższamy wynik meczu. Strzał Seby do pustaka dobija Piotrek i tym samym zapisuje na swoim koncie drugie trafienie. Do końca meczu bronimy się praktycznie całym zespołem ale jedyne na co było stać Ventus to jedno trafienie i wygrywamy całe spotkanie 3-2 i zapisujemy na konie kolejne 3 pkt.
Brawo Panowie za walkę i zaangażowanie. Zrobiliśmy kolejny krok do przodu, krok w dobrym kierunku.
Komentarze