Zaczynamy nowy rozdział.

Zastanawiałem się (dosyć długo) jak podsumować ostatni sezon i przychodzi mi do głowy jedno słowo "porażka". Utrzymaliśmy się w lidze piątej, niby bezpiecznie ale..... nie do końca. Gdyby nie punkty przyznane nam za walkowery (3 pkt z Genticusem i 3 z Lazosami) było by nie ciekawie. Straciliśmy strasznie dużo bramek i to jest chyba największy problem. Z takim składem, z tymi ludzmi nigdy bym nie przewidział że nasza defensywa będzie taka dziurawa i tak często będziemy wyciągać piłkę z sieci. A jednak.

Nie ma co rozpaczać i się rozczulać, trzeba zapomnieć o tym co było i skupić się na tym co przed nami. A przed nami wiele, wiele dobrego. Bardzo szczerze uważam że mamy potencjał, że mamy skład który pozwala myśleć o awansie. Musimy to tylko poukładać. Trochę żałuje że to już w ten weekend zagramy pierwszy mecz w lidze BLS. Gdybyśmy mieli jeszcze tydzień, ale, co tam. Już w najbliższą sobotę zaczynamy turniej na hali. Na początek przyjdzie nam zmierzyć się z "Lambadą", ekipa z Choroszczy to jeden z kandydatów do awansu więc zapowiada się ciekawe spotkanie. Ostatni mecz przegraliśmy z Nimi wysoko i nadszedł czas na rewanż. Przypominam że na hali nie ma rewanżowych meczy, gramy tylko 7 kolejek więc nie można sobie pozwolić na jakieś wpadki. Pierwsze dwa mecze pokażą nam drogę, wskażą kierunek w którym idziemy. Czy będzie to autostrada do czwartej ligi? Czy może droga  krajowa  z metą w lidze szóstej;? To już zależy od nas. Jeżeli damy z siebie wszystko, każdy z nas da z siebie 111% w każdym meczu to będzie git ale jeżeli ktokolwiek "oleje" sobie czy to mecz czy trening to będzie gówno. Musimy zdać sobie sprawę że jesteśmy drużyną i teraz to Wy musicie udowodnić że Wam zależy i każdy z osobna musi udowodnić że ta drużyna jest ważna i że  nie macie "wyjebane". Może jestem naiwny, może za dużo wymagam (ale tak mam) i nienawidzę, nie cierpię i nie będę tolerował przechodzenia obok meczu.

Drużyna A-Miły czas pokazać charakter.